Poznań jest naszą stolicą Wings For Life – od pierwszej edycji to właśnie w tym polskim mieście, co roku ma miejsce wyjątkowy bieg, w którym każdy może sprawdzić się w rywalizacji z resztą globu.
Tegoroczna edycja pod wieloma względami była wyjątkowa – nowa lokalizacja – Międzynarodowe Targi Poznańskie pozwoliła pomieścić 8000 startujących, oraz usprawniła logistykę wydarzenia.
Główna 100km pętla została obrócona, dzięki czemu wielu biegaczy dotarło do miejsca, w którym w ubiegłym roku finiszował Tomasz Walerowicz.
Formuła biegu pozostaje niezmienna – na całym świecie zawodnicy startują w tym samym momencie, w Polsce jest to godzina 13:00, pół godziny później startuje samochód pościgowy ?Catcher Car? który systematycznie zwiększa prędkość. Za kierownicą auta zasiada tradycyjnie Kapitan Wąs czyli Adam Małysz. W momencie kiedy pojazd dogania zawodnika, ten kończy swój udział w imprezie, ostatni złapany wygrywa. W tym biegu pierwszy na mecie nie oznacza zwycięzcy!
100% wpisowego z zawodów jest przeznaczane na badania nad leczeniem przerwanego rdzenia kręgowego fundacji Wings For Life więc cel jest szczytny. To pierwsza edycja, w której startować mógł każdy w dowolnym miejscu globu z aplikacją w telefonie co przełożyło się na zainteresowanie.
Upał w Wielkopolsce dał się we znaki: zeszłoroczny rekord Polski – 85,14km (Tomasz Walerowicz) nie został pobity, najdalej Catcher Car?owi uciekał Dariusz Nożyński – 66,86km co dało mu w globalnym rankingu 9 pozycję.
Najlepsza startująca w Poznaniu – Wioletta Paduszyńska zakończyła bieg z wynikiem 48,13km.
Na świecie po raz drugi z rzędu zwyciężył zawodnik na wózku inwalidzkim – Aron Anderson, niestety nie udało mu się pobić zeszłorocznego wyniku, Catcher Car ?złapał go? na 89,85km a najlepszą zawodniczką okazała się Vera Nunes – osiągnęła wynik 53,78km startując w Monachium.
Już możecie się zapisywać na kolejną edycję Wings For Life World Run na stronie www.wingsforlife.com !
30.07.2018